Traktujmy chodzenie do przedszkola jako sprawę naturalną. Nie omawiajmy wszystkich problemów przy dziecku (płakało, nie chciało jeść…itd.), by nie wprowadzać atmosfery napięcia, niepewności.Dziecko kończące wychowanie przedszkolne powinno opanować następujące umiejętności i wiadomości z poszczególnych zakresów:
- Kształtowanie umiejętności społecznych dzieci:
- obdarza uwagą dzieci i dorosłych, aby rozumieć to, co mówią i czego oczekują; grzecznie zwraca się do innych w domu, w przedszkolu, na ulicy;
- przestrzega reguł obowiązujących w społeczności dziecięcej (stara się współdziałać w zabawach i w sytuacjach zadaniowych) oraz w świecie dorosłych;
- w miarę samodzielnie radzi sobie w sytuacjach życiowych i próbuje przewidywać skutki swoich zachowań;
- wie, że nie należy chwalić się bogactwem i nie należy dokuczać dzieciom, które wychowują się w trudniejszych warunkach, a także że nie należy wyszydzać i szykanować innych;
- umie się przedstawić: podaje swoje imię, nazwisko i adres zamieszkania; wie, komu można podawać takie informacje;
- rozumie potrzebę poszanowania odmienności i autonomii drugiego człowiek
- Kształtowanie czynności samoobsługowych, nawyków higienicznych i kulturalnych:
- jest samodzielne w zakresie higieny osobistej;
- właściwie zachowuje się przy stole podczas posiłków, nakrywa do stołu i sprząta po sobie;
- samodzielnie ubiera się i rozbiera;
- utrzymuje porządek w swoim otoczeniu.
- Wspomaganie rozwoju mowy oraz innych umiejętności komunikacyjnych dzieci:
- zwraca się bezpośrednio do rozmówcy, mówi poprawnie pod względem artykulacyjnym, gramatycznym, fleksyjnym i składniowym
- mówi płynnie, niezbyt głośno, dostosowując ton głosu do sytuacji;
- uważnie słucha, pyta o niezrozumiałe fakty i formułuje dłuższe wypowiedzi o ważnych sprawach;
- w zrozumiały sposób mówi lub w inny sposób komunikuje o swoich potrzebach i decyzjach. Wspieranie dzieci w rozwijaniu czynności intelektualnych, które stosują w poznawaniu i rozumieniu siebie i swojego otoczenia:
- przewiduje, na miarę swoich możliwości, jakie będą skutki czynności manipulacyjnych na przedmiotach (wnioskowanie o wprowadzanych i obserwowanych zmianach);
- grupuje obiekty w sensowny sposób (klasyfikuje) i formułuje uogólnienia typu: to do tego pasuje, te obiekty są podobne, a te są inne;
- stara się łączyć przyczynę ze skutkiem i próbuje przewidywać, co się może zdarzyć.
- Wychowanie zdrowotne i kształtowanie sprawności fizycznej dzieci:
- dba o swoje zdrowie; zaczyna orientować się w zasadach zdrowego żywienia i zdrowego trybu życia;
- dostrzega związek pomiędzy chorobą a leczeniem, poddaje się leczeniu, np. wie, że przyjmowanie lekarstw i zastrzyki są konieczne;
- jest sprawne fizycznie lub jest sprawne na miarę swoich możliwości;
- uczestniczy w zajęciach ruchowych, w zabawach i grach w ogrodzie przedszkolnym, w parku, na boisku, w sali gimnastycznej.
- Wdrażanie dzieci do dbałości o bezpieczeństwo własne oraz innych:
- wie, jak trzeba zachować się w sytuacji zagrożenia i gdzie można otrzymać pomoc, umie o nią poprosić;
- orientuje się w bezpiecznym poruszaniu się po drogach i w korzystaniu ze środków transportu;
- zna zagrożenia płynące ze świata ludzi, roślin oraz zwierząt i unika ich;
- wie, że nie może samodzielnie zażywać lekarstw i stosować środków chemicznych (np. środków czystości);
- próbuje samodzielnie i bezpiecznie organizować sobie czas wolny w przedszkolu i w domu; ma rozeznanie, gdzie można się bezpiecznie bawić, a gdzie nie.
- Wychowanie przez sztukę – dziecko widzem i aktorem:
- wie, jak należy się zachować na uroczystościach, np. na koncercie, festynie, przedstawieniu, w teatrze, w kinie;
- odgrywa role w zabawach parateatralnych, posługując się mową, mimiką, gestem i ruchem; umie posługiwać się rekwizytami (np. maską).
- Wychowanie przez sztukę – muzyka: różne formy aktywności muzyczno-ruchowej (śpiew, gra, taniec):
- śpiewa piosenki z dziecięcego repertuaru oraz łatwe piosenki ludowe; chętnie uczestniczy w zbiorowym śpiewie, w tańcach i muzykowaniu;
- dostrzega zmiany charakteru muzyki (np. dynamiki, tempa i wysokości dźwięku) i wyraża je ruchem;
- wyraża stany emocjonalne, pojęcia i zjawiska pozamuzyczne różnymi środkami aktywności muzycznej – instrumentalnej (z użyciem instrumentów perkusyjnych oraz innych przedmiotów), wokalnej i ruchowej;
- w skupieniu słucha muzyki, w tym także muzyki poważnej.
- Wychowanie przez sztukę – różne formy plastyczne:
- umie wypowiadać się w różnych technikach plastycznych i przy użyciu elementarnych środków wyrazu (takich jak kształt i barwa) w postaci prostych kompozycji i form konstrukcyjnych;
- przejawia, na miarę swoich możliwości, zainteresowanie wybranymi zabytkami i dziełami sztuki oraz tradycjami i obrzędami ludowymi ze swojego regionu; 3) wykazuje zainteresowanie malarstwem, rzeźbą i architekturą (także architekturą zieleni i architekturą wnętrz).
- Wspomaganie rozwoju intelektualnego dzieci poprzez zabawy konstrukcyjne, budzenie zainteresowań technicznych:
- wznosi konstrukcje z klocków i tworzy kompozycje z różnorodnych materiałów (np. przyrodniczych), ma poczucie sprawstwa („potrafię to zrobić”) i odczuwa radość z wykonanej pracy;
- właściwie używa prostych narzędzi podczas majsterkowania;
- interesuje się urządzeniami technicznymi (np. używanymi w gospodarstwie domowym), próbuje rozumieć, jak one działają i zachowuje ostrożność przy korzystaniu z nich.
- Pomaganie dzieciom w rozumieniu istoty zjawisk atmosferycznych i w unikaniu zagrożeń:
- rozpoznaje i nazywa zjawiska atmosferyczne charakterystyczne dla poszczególnych pór roku; podejmuje rozsądne decyzje i nie naraża się na niebezpieczeństwo wynikające z pogody (np. nie stoi pod drzewem w czasie burzy, nie zdejmuje czapki w mroźną pogodę);
- wie, o czym mówi osoba zapowiadająca pogodę w radiu i w telewizji, np. że będzie padał deszcz, śnieg, wiał wiatr; stosuje się do podawanych informacji na miarę swoich możliwości.
- Wychowanie dla poszanowania roślin i zwierząt:
- nazywa oraz wyróżnia rośliny i zwierzęta żyjące w różnych środowiskach przyrodniczych, np. na polu, na łące, w lesie;
- wie, jakie warunki są potrzebne do rozwoju zwierząt (przestrzeń życiowa, bezpieczeństwo, pokarm) i wzrostu roślin (światło, temperatura, wilgotność);
- potrafi wymienić zmiany zachodzące w życiu roślin i zwierząt w kolejnych porach roku; wie, w jaki sposób człowiek może je chronić i pomóc im, np. przetrwać zimę.
- Wspomaganie rozwoju intelektualnego dzieci wraz z edukacją matematyczną:
- liczy obiekty i odróżnia błędne liczenie od poprawnego;
- dodaje i odejmuje w zakresie 10, pomagając sobie liczeniem na palcach lub na innych zbiorach zastępczych;
- porównuje szacunkowo liczebności zbiorów; rozróżnia zbiory równoliczne i nierównoliczne;
- zna cyfry od 0 do 9 i tworzy z nich liczby od 0 do 10 i więcej;
- rozróżnia stronę lewą i prawą, określa kierunki i ustala położenie obiektów w stosunku do własnej osoby, a także w odniesieniu do innych obiektów;
- wie, na czym polega pomiar długości i zna proste sposoby mierzenia: krokami, stopa za stopą;
- zna stałe następstwo dni i nocy, pór roku, dni tygodnia, miesięcy w roku;
- rozróżnia przedmioty, obiekty, kolory, podstawowe figury geometryczne i porównuje ich wielkości.
- Tworzenie warunków do doświadczeń językowych i komunikacyjnych w zakresie reprezentatywnej i komunikatywnej funkcji języka (ze szczególnym uwzględnieniem nabywania umiejętności czytania):
- potrafi określić kierunki oraz miejsca na kartce papieru, rozumie polecenia typu: narysuj kółko w lewym górnym rogu kartki, narysuj szlaczek, zaczynając od lewej strony kartki;
- potrafi uważnie postrzegać (organizuje pole spostrzeżeniowe), aby rozpoznać i zapamiętać to, co jest przedstawione na obrazkach;
- dysponuje sprawnością rąk oraz koordynacją wzrokowo-ruchową potrzebną do rysowania, wycinania i nauki pisania lub innymi zdolnościami i sprawnościami niezbędnymi do skutecznego komunikowania się z innymi;
- słucha lub odbiera w innej dostępnej dla siebie formie komunikacji treść np. opowiadań, baśni i rozmawia o nich lub komunikuje się w inny, zrozumiały sposób, m.in. z wykorzystaniem języka migowego lub innych alternatywnych metod komunikacji; interesuje się książkami;
- rozumie sens informacji podanych w formie uproszczonych rysunków oraz często stosowanych oznaczeń i symboli, np. w przedszkolu, na ulicy, na dworcu;
- układa krótkie zdania, dzieli zdania na wyrazy, dzieli wyrazy na sylaby; wyodrębnia głoski w słowach o prostej budowie fonetycznej;
- zna drukowane małe i wielkie litery (z wyłączeniem dwuznaków, zmiękczeń i liter oznaczających w języku polskim samogłoski nosowe);
- interesuje się czytaniem; układa proste wyrazy z liter i potrafi je przeczytać;
- interesuje się pisaniem; kreśli znaki literopodobne i podejmuje próby pisania;
- rozumie znaczenie umiejętności czytania i pisania.
- Wychowanie rodzinne, obywatelskie i patriotyczne:
- wymienia imiona i nazwiska osób bliskich, wie, gdzie one pracują, czym się zajmują;
- zna swoje prawa i obowiązki;
- zna nazwę miejscowości, w której mieszka, zna ważniejsze instytucje i orientuje się w rolach społecznych peł- nionych przez ważne osoby, np. policjanta, strażaka;
- wie, jakiej jest narodowości, że mieszka w Polsce, a stolicą Polski jest Warszawa;
- nazywa godło i flagę państwową, zna polski hymn i wie, że Polska należy do Unii Europejskiej;
- wie, że wszyscy ludzie mają równe prawa.
- Przygotowanie dzieci do posługiwania się językiem obcym nowożytnym”
- uczestniczy w zabawach, np. muzycznych, ruchowych, plastycznych, konstrukcyjnych, teatralnych;
- rozumie bardzo proste polecenia i reaguje na nie;
- powtarza rymowanki, proste wierszyki i śpiewa piosenki w grupie;
- rozumie ogólny sens krótkich historyjek opowiadanych lub czytanych, gdy są wspierane np. obrazkami, rekwizytami, ruchem, mimiką, gestami.
- Przygotowanie do posługiwania się językiem mniejszości narodowej:
- uczestniczy w zabawach prowadzonych w języku mniejszości narodowej,
- rozumie bardzo proste polecenia wydawane w języku mniejszości narodowej, i reaguje na nie;
- powtarza rymowanki, proste wierszyki i śpiewa piosenki w grupie w języku mniejszości narodowej,
- rozumie ogólny sens krótkich historyjek opowiadanych lub czytanych w języku mniejszości narodowej;
- wie, do jakiej wspólnoty narodowej należy;
- zna godło swojej wspólnoty narodowej
W jaki sposób możemy pomóc dzieciom w przystosowaniu się do nowego środowiska
– Zadbajmy o to, by ranne pożegnanie odbywało się bez pośpiechu. Nie należy jednak (pomimo różnych opinii) przedłużać samego momentu rozstania. Nasz pobyt w sali też nie zmienia sytuacji. Dziecko na chwilę uspokaja się, a gdy nie widzi mamy (bo już wyszła), zaczyna ponownie płakać. Robią to i inne dzieci, które dotychczas były spokojne. Lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie dziecka pod opieką nauczycielki. Na pewno zainteresuje ona malca czymś ciekawym, zachęci do wspólnej zabawy. Często płaczące dziecko po kilku minutach oswaja się z otoczeniem i zaczyna „rozrabiać”.
– W swoim postępowaniu bądźmy konsekwentni. Jeżeli decydujemy, że dziecko będziemy odbierać o godz. 15.00, to przestrzegajmy tego ustalenia. Nie wprowadzajmy zmian, zabierając je z przedszkola po obiedzie o 12.30, bo np. może to zrobić babcia, która akurat jest na urlopie. Dzieci bardzo przeżywają takie zmiany i w sytuacji, gdy muszą ponownie zostać do 15.00, płaczą, nie chcą jeść czy też bawić się. Ciągle wyglądają przez okno i pytają: „kiedy przyjdzie babcia”?
– Nie zamartwiajmy się o leżakowanie. („Nie wiem, co to będzie z leżakowaniem, bo moje dziecko tego nie lubi, w domu też nie śpi”). Starajmy się wytłumaczyć, dlaczego potrzebny jest taki odpoczynek, że jest on krótki.
– W sprawach jedzenia nie decydujmy za dziecko – „proszę nie dawać mojemu dziecku zupy mlecznej, jajek (itd.), bo nie lubi”. Jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań lekarskich dotyczących danej potrawy, spróbujmy zachęcić do jej zjadania. Rada dla rodziców, by zachęcali dzieci do wspólnego przygotowywania np. kolacji. Bardzo smakują dzieciom kanapki samodzielnie przez nie udekorowane ogórkiem, szczypiorkiem, rzodkiewką. Często też dzieci zapominają, że nie lubią czegoś i w towarzystwie rówieśników zjadają wszystko. Domagają się, by rodzice wykonywali podobne potrawy w domu.
– Wszelkie wątpliwości związane z przystosowaniem dziecka wyjaśniajmy z nauczycielkami danej grupy. Pytajmy je nie tylko: „czy moje dziecko dzisiaj wszystko zjadło”, ale także o to, czy nawiązuje kontakt z rówieśnikami, czy radzi sobie z różnymi poleceniami, czy nie sprawia kłopotów wychowawczych.
– Interesujmy się życiem w przedszkolu. Nie zastanawiajmy się tylko nad tym, „czy dzieci dostaną paczki od Mikołaja tak jak w przedszkolu obok”, czy też „jakie będą nagrody na zakończenie roku”. Jeżeli widzimy, że pobyt dziecka jest mało atrakcyjny – spróbujmy to zmienić, ofiarując swoją pomoc na przykład:
– w wykonywaniu drobnych prac użytecznych na rzecz przedszkola,
– w organizowaniu uroczystości („Spotkanie przy choince”, „Dzień Dziecka”),
– przynosząc różnorodne materiały do prac plastycznych, itd.
Nauczycielki na pewno nie odrzucą przedstawionych im pomysłów uatrakcyjnienia pobytu dziecka w przedszkolu.
Opracowano na podstawie artykułu „Przedszkole?” Bogusławy Węclewskiej, „Twoje dziecko” 4/1995
PO CO JEST PRZEDSZKOLE?
To miejsce inicjacji. Tu spotykamy pierwszą miłość, tu przeżywamy pierwszą bójkę, tu odkrywamy uroki nie znanego dotąd poczucia wspólnoty.
Pytania na progu
Czy, kiedy stajemy się dorośli i zamykamy drzwi do swojego dziecinnego pokoju, potrafimy zrozumieć, czym dla naszych dzieci jest pójście do przedszkola?
Czy mamy świadomość, że posyłając dziecko tam, oddajemy je pod opiekę (ale i na wychowanie) obcym ludziom?
Czy pamiętamy, że odtąd będzie tam spędzać wiele godzin, czasem więcej niż z nami?
Czy zdajemy sobie sprawę, że dzieci nam ufają i że jeżeli mówimy: „To jest fajne miejsce” – biorą nasze obietnice za dobrą monetę?
Czy rozumiemy, że dla kogoś, kto do tej pory był w domu, pod skrzydłami mamy, wejście w grupę dzieci jest ciężką fizyczną i psychiczną pracą, która wymaga wyuczenia się wielu nowych umiejętności?
Przedszkole jako konieczność
Urlop wychowawczy dobiega końca i po prostu trzeba wracać do pracy. To życiowa konieczność. Często witamy ją z zadowoleniem, bo kończy się w naszym życiu etap siedzenia w domu. To praca z powodu monotonii i odpowiedzialności niemal katorżnicza, a zarazem społecznie niedoceniana, wiele kobiet chętnie więc owo „siedzenie” zamienia na „chodzenie” – do pracy.
Przedszkole pojawia się więc jako coś nieuchronnego. Wracasz do pracy, bo są potrzebne pieniądze, bo lubisz tę pracę, bo chcesz mieć satysfakcję z uprawiania swojego zawodu, bo zależy ci na prestiżu. To taki etap w rozwoju rodziny, kiedy (najczęściej) interesy dziecka i twoje są rozbieżne. Ono chciałoby być z mamą, a mama chce czegoś całkiem innego. Przedszkole ma więc też pomóc dziecku w oswojeniu się z faktem, że mama ma poza nim inne ważne sprawy w swoim życiu.
Przedszkole jako wybór
Bywa i tak, że jest jakiś wybór. Chcesz nadal być w domu – urodziłaś kolejne dziecko, nie masz pracy albo po prostu lubisz prowadzić dom. Wtedy, wolna od presji, zastanawiasz się, czy nie powinnaś twojego trzy-, czterolatka chociaż na kilka godzin odprowadzać do przedszkola – dla jego dobra.
Ale dlaczego? Czy chodzi ci o rozwinięcie jego zdolności, zapewnienie twórczego rozwoju? Czy uważasz, że powinien więcej przebywać z innymi dziećmi? Czy też chcesz go już przygotować do pójścia do szkoły?
Powodem może być także po prostu twoje zmęczenie i chęć odetchnięcia, choćby parę godzin dziennie. Czasem posyłamy dziecko do przedszkola, bo pojawiają się pierwsze problemy wychowawcze – napady złości, nieśmiałość, agresywne zachowania. Wtedy wydaje nam się, że specjaliści „zrobią z tym porządek”.
Uwzględnij potrzeby dziecka
Każdy z wymienionych powodów jest dobry, pod warunkiem że uwzględnia potrzeby twojego dziecka i że przedszkole, z którego usług będziesz korzystać, jest w stanie spełnić twoje oczekiwania. Nie ma dwojga jednakowych dzieci. Każde rozwija się inaczej, każde ma nieco inne potrzeby. To ty znasz je najlepiej. Ty jesteś ekspertem. Jeżeli wiesz, czego potrzebuje, łatwiej będzie ci ocenić, czy właśnie to przedszkole nadaje się dla niego.
Czy sobie poradzi?
Teoretycznie do przedszkola można posłać już trzyletniego malucha. Większość psychologów twierdzi jednak, że trzylatki są jeszcze za małe, by spędzać większość dnia poza domem. Bardzo tęsknią za mamą. Czterolatkowi jest już znacznie łatwiej. Przyjrzyj się swojemu dziecku i zastanów się, czy rzeczywiście jest już gotowe do wkroczenia w przedszkolny świat.
Nie ma powodów do obaw, jeżeli:
· Zostawało już kiedyś z kimś innym choć na kilka godzin. Wie, że mama czasem znika, ale potem zawsze wraca. Rozumie, że kiedy mama mówi „do widzenia”, nie oznacza to rozłąki na całe życie.
· Nie siusia już w pieluchy, potrafi powiedzieć bez skrępowania, że chce skorzystać z toalety.
· Umie poprosić o coś, zapytać. Mówi tak, że obcy człowiek będzie mógł je zrozumieć.
· Potrafi się rozebrać i ubrać (jeśli ubranie nie ma skomplikowanych haftek, złośliwych guzików i opornych suwaków).
· Samodzielnie je, umie poprosić o dokładkę i powiedzieć, że coś mu nie smakuje.
· Potrafi się bawić, gdy obok jest drugie dziecko – nie odpycha go ani nie atakuje.
· Ma wystarczająco rozwiniętą koordynacje ruchową. Nie spadnie z huśtawki, wie, co to są schody i drabinki.
· Umie samo umyć ręce i zęby.
Po co jest przedszkole?
Zanim świadomie podejmiesz decyzję, czy od września poślesz swoje dziecko do przedszkola, warto, byś widziała nie tylko wady, ale również zalety tego rozwiązania.
· Choć trzy-, czterolatkowi trudno w to uwierzyć, większą część swego życia spędzi z dala od mamy. Przedszkole oswoi go z tym porządkiem rzeczy.
· Człowiek jest istotą społeczną i zazwyczaj lubi spędzać czas z innymi ludźmi (choć tu różnice indywidualne są ogromne). Tak czy inaczej, bycia z innymi trzeba się nauczyć i przedszkole bardzo się w tym przydaje. Dziecko trenuje dzielenie się, czekanie na swoją kolej, powstrzymywanie się od „muszę mieć to natychmiast”.
· W przedszkolu można się wspaniale bawić. Tutaj nadarza się wiele okazji, by bardziej niż w domu rozwinąć skrzydła wyobraźni. To tutaj jest miejsce na zbudowanie wielkiego pałacu z materacy i koców, to tutaj da się latać na miotle albo tańczyć. W przedszkolnym ogrodzie można się wybiegać za wszystkie czasy, a jeżeli pani pozwoli, zasadzić roślinkę i potem jej wiernie kibicować.
· To miejsce, gdzie można w skupieniu uczyć posłuszeństwa swoje niewprawne jeszcze ręce. Poznawać, czym są farby, plastelina, nożyczki, klej. Robić wielkie rzeźby z gazet i klajstru, na co mama nigdy w życiu by się w domu nie zgodziła.
· W przedszkolu można również uczyć się myślenia, zdobywać wiedzę, chłonąć świat, poznawać, dowiadywać się. Ma to sens oczywiście wtedy, kiedy dziecko dobrze się czuje w przedszkolnej grupie. Trudno uczyć angielskiego kogoś, kto rozpaczliwie tęskni za mamą, z całych sił tuli do siebie misia, a broda wiecznie mu drży – prawda?
Justyna DĄBROWSKA, psycholog
„Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć o tym, jak żyć, co robić i jak postępować, nauczyłem się w przedszkolu. Mądrość nie znajdowała się na szczycie wiedzy zdobytej w szkole średniej, ale w piaskownicy niedzielnej szkółki. Tam się nauczyłem, że trzeba:
dzielić wszystko, postępować uczciwie, nie bić innych, odkładać na miejsce każdą znalezioną rzecz, sprzątać po sobie, nie brać nic, co do mnie nie należy, powiedzieć „przepraszam”, jeśli się kogoś uraziło, myć ręce przed jedzeniem, spuszczać wodę, jeść ciepłe maślane bułeczki i popijać zimnym mlekiem, prowadzić zrównoważone życie, trochę się uczyć i trochę myśleć, malować i rysować, i śpiewać, i tańczyć, i bawić się, i codziennie trochę pracować, a po południu się zdrzemnąć.”
Robert Fulghum „Wszystkiego, co naprawdę trzeba wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu” Instytut Prasy i Wydawnictw Novum, Warszawa 1991
DEBIUT W PRZEDSZKOLU
To niełatwa sprawa. Malucha czekają poważne zmiany w życiu, czasem trudne do przyjęcia.
Mama, która do tej pory zawsze była gdzieś blisko, nagle znika. Na dodatek, zamiast siedzieć w domu i bawić się ulubionymi zabawkami, trzeba się zrywać z samego rana i biec za mamą (stawia takie duże kroki) do budynku, gdzie ciągle ktoś coś każe robić. Ale to, co trudne, wcale nie musi być niedobre. Do trudnych sytuacji trzeba po prostu dziecko przygotować, tak by umiało sobie z nimi radzić. Uprzedź malucha: „Już za tydzień idziemy poznać twoje przedszkole. Mam nadzieję, że będzie miło”. Przypomnij mu o tym na dzień przed debiutem.
CO DO PRZEDSZKOLA?
- Luźne spodnie lub spódnica w gumkę.
- Bluza dresowa.
- Podkoszulek z szerokim, rozciągliwym dekoltem.
- Kapcie na rzepy.
- Buty na rzepy.
- Kurtka z suwakiem, który się łatwo zapina i rozpina.
- Paczka chusteczek higienicznych.
- Majtki i spodnie na zmianę (gdyby zdarzyła się wpadka).
- Podkoszulek na zmianę (gdyby przy zupie zadrżała ręka).
- Piżama.
Jeśli Twoje dziecko popłakuje rozstając się z Tobą w przedszkolu pamiętaj, by:
- nie przedłużać zbytnio swojego pobytu w szatni,
- samemu nie stwarzać cierpiętniczej atmosfery,
- uśmiechać się zarówno przy pożegnaniu, jak i odbierając dziecko,
- przy odbiorze nie zmuszać dziecka do opowiadania „już i teraz” o tym, co działo się w przedszkolu, to wywołuje tylko niepotrzebny stres, dziecko samo podzieli się z Tobą nowinami w odpowiednim momencie
- nie nagradzać dziecka za pozostanie w przedszkolu, bo będzie to odbierać jako rekompensatę za „krzywdę” jaka je spotyka.
Warto, by dziecko odprowadzał czasem tato – w relacjach z tatusiami dzieci zwykle rzadziej się „rozklejają”.
Jak przetrwać pierwsze trudne dni
- Rozmawiamy z dzieckiem o jego wątpliwościach.
- Akceptujemy uczucia dziecka.
- Unikamy pośpiechu, aby zdążyć przytulić dziecko, pożegnać się z nim.
- Stosujemy małe dawki – stopniowo wydłużamy pobyt.
- Nie wymykamy się cichaczem, dziecko poczuje się oszukane i straci zaufanie).
- Dotrzymujemy danego słowa (głównie pory odbierania).
- Pomagamy w samodzielności przez rozsądne ubrania (luźne spodnie- najlepiej na gumce, odzież na zmianę w razie „awarii”).
- Zaopatrzmy dziecko w opiekuna w postaci ulubionej przytulanki ( nie zapomnijmy jej zabrać z przedszkola z powrotem).
- Zaufajmy przedszkolu.
- Uśmiechnijmy się!